[FOTO] Groźny wypadek na wiślańskich serpentynach

Pierwszej pomocy rannemu motocykliście udzielili funkcjonariusze i przypadkowi świadkowie, którzy przejeżdżali w pobliżu. 45-letni mężczyzna był przytomny i komunikatywny. Doznał groźnego urazu ręki i ogólnych potłuczeń ciała. Trafił do szpitala. Kierującej Peugeotem i jej pasażerom nic się nie stało.

Okoliczności samego zdarzenia są proste. Zawiniła nadmierna prędkość motocyklisty, który poruszał się od strony centrum Wisły w stronę Szczyrku (jechał pod górę). Na jednym z prawych zakrętów wyniosło go na zewnętrzną część łuku, zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z prawidłowo jadącym Peugeotem. Kierująca pojazdem po zderzeniu utraciła panowanie nad kierownicą i uderzyła w bariery energochłonne.

Jak podkreślali koledzy rannego, był to doświadczony motocyklista. Kilka dni temu kupił nowy motocykl. To była pierwsza dłuższa przejażdżka i niestety nowa maszyna okazała się nie skręcać tak, jak robił to poprzedni motocykl. Uczestnicy byli trzeźwi. Czynności w sprawie wypadku prowadzą cieszyńscy policjanci.

To nie jedyne dziś zdarzenie drogowe z udziałem motocykla w regionie. Przed godziną 14.00 na ul. Beskidzkiej w Szczyrku, kierowca Renault Megane wymusił pierwszeństwo na kierowcy motocykla. Kierujący motocyklem trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Wraz z nadejściem wiosny na drogi wyjechała spora ilość wszelkiej maści jednośladów. Wielu kierowców odzwyczaiło się od ich widoku i warto szczególnie wzmóc czujność, by uniknąć niepotrzebnej tragedii.