Solidna kraksa obok straży pożarnej. Trzeba uważać na zieloną strzałkę

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że do kolizji doprowadziła 44-letnia kierująca Audi. Jak udało się nam ustalić, jechała ona ul. Bora Komorowskiego w stronę ul. Partyzantów. Stojąc na czerwonym świetle błędnie zasugerowała się tzw. zieloną strzałką, dopuszczającą możliwość warunkowego skrętu w prawo. Ruszyła na wprost i doprowadziła do zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem marki BMW, którym kierował 36-letni mężczyzna.

Skrzyżowanie zostało częściowo zablokowane. W Audi na fotelu pasażera podróżowało dziecko (w foteliku). Zespół ratownictwa medycznego przebadał malucha. Nie było konieczności hospitalizacji. Utrudnienia w ruchu trwały blisko dwie godziny.

Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję drogową. Nie wiadomo czy kierująca Audi dostała mandat czy pouczenie. Zespół prasowy bielskiej komendy nie udziela już takich informacji. Nie dowiemy się więc, czy kolizja została zakończona pouczeniem, czy też mandatem i jego ewentualną kwotą. - Zakończono na miejscu - informuje asp. szt. Roman Szybiak z KMP w Bielsku-Białej.