
Informacje
- 28 maja 2025
- wyświetleń: 6638
Nowe rondo w Hałcnowie to istna pułapka komunikacyjna
Prace nad rondem w Hałcnowie zdawały się nie mieć końca, a gdy wreszcie je w pełni otwarto, kierowcy, a w szczególności mieszkańcy Hałncowa odetchnęli z ulgą - na krótko. Choć rondo jest wygląda na ukończone i zostało oddane do użytku, problemem okazało się nieintuicyjne oznakowanie poziome, które zamiast ułatwiać, potrafi solidnie zdezorientować i wprowadzić w błąd.

Rondo w Hałcnowie, na które mieszkańcy czekali miesiącami, formalnie zostało już oddane do użytku. Niestety, choć fizyczne prace dobiegły końca, problemem okazało się nieprzemyślane i nieintuicyjne oznakowanie poziome. W szczególności kłopotliwy jest przejazd na wprost z ulicy Hałcnowskiej w kierunku Pisarzowic.
Największe zamieszanie dotyczy kierowców jadących od strony Komorowic. Aby pojechać prosto przez rondo, muszą oni najpierw delikatnie skręcić w prawo, zgodnie z wyznaczonymi pasami, a następnie przejechać na wprost. Taka organizacja ruchu jest dla wielu całkowicie nieintuicyjna - zamiast prowadzić naturalnym torem jazdy, zmusza do manewru, który wygląda jak objazd.
Większość kierowców, przyzwyczajona do wcześniejszego układu drogi, jedzie "na pamięć", przecinając przy tym linię ciągłą. To z kolei oznacza łamanie przepisów i potencjalne mandaty. Co więcej, stwarza to realne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu - zarówno dla kierujących, jak i pieszych.
Mieszkańcy i lokalni kierowcy apelują o pilną korektę oznakowania poziomego i dostosowanie go do rzeczywistego układu ruchu. „To nie powinno tak wyglądać. Rondo miało ułatwić życie, a nie je komplikować” - mówią zgodnie.
Czy drogowcy poprawią swój błąd? Na razie nie wiadomo. Jedno jest pewne - obecne rozwiązanie zamiast porządkować ruch, wprowadza chaos i zmusza kierowców do niepotrzebnych manewrów.
Komentarze
UWAGA - do 1 czerwca do godz. 21:00 trwa cisza wyborcza. W tym czasie zabronione są wszelkie formy agitacji wyborczej.